Zdrowie dziecka zawsze powinno być dla ciebie priorytetem. Jeżeli więc chcesz o nie dbać, musisz wiedzieć, że będzie składać się na nie wiele aspektów. Sam brak widocznych chorób nie jest jeszcze równoznaczny z idealnym, prawidłowym stanem dziecięcego organizmu. Ten organizm powinien być regularnie sprawdzany pod różnymi kątami i to przez różnych specjalistów, a nie wyłącznie przez pediatrę. Niestety ale ten lekarz nie jest od wszystkiego. Na pewno rozpozna on przeziębienie i pomoże wyleczyć anginę, jednakże nie zrobi tego, co potrafi uczynić wyłącznie stomatolog dziecięcy. Aby zająć się ząbkami i ogólnie całą jamą ustną malca, musisz po prostu zabrać go do dentysty. Tak naprawdę takie wizyty powinniście odbywać regularnie, najlepiej raz na pół roku, a nie dopiero wtedy, gdy coś się będzie już działo i ząbki zaczną boleć. Właśnie do takich sytuacji najlepiej w ogóle nie dopuszczać. W momencie, gdy ząb zaczyna boleć, leczenie staje się już zwykle bardziej skomplikowane, przez co może się okazać, że nie będzie się go dało przeprowadzić całkowicie bezboleśnie (w sytuacji mocnego stanu zapalnego środek znieczulający może nie zadziałać w stu procentach).
Nie myśl jednak o tych ewentualnych przykrych momentach. Po prostu postaraj się im zaradzić zawczasu, czyli ustal sobie, że dentysta dziecięcy będzie widzieć twoje dziecko w swoim gabinecie przynajmniej ten jeden raz na pół roku. Choćby nie wiadomo, co się działo, raz na sześć miesięcy macie wybrać się z maluchem na podstawową wizytę kontrolną. Jeżeli musisz, zapisz sobie te terminy w kalendarzu. Możesz też od razu w gabinecie stomatologicznym umówić się właśnie na takie kontrole (można to robić z dużym wyprzedzeniem), by o tym nie zapomnieć i później już tylko otrzymać przypomnienie o tym, kiedy ta wizyta się odbędzie. Nie zapominaj również o tym, że stomatolog dziecięcy nie zastępuje codziennej higieny jamy ustnej. Zęby, nawet te mleczne, muszą być czyszczone przynajmniej dwa razy dziennie – w przeciwnym wypadku nie ma mowy o zdrowym uzębieniu.